Olik79 - 2013-10-02 00:11:32 |
Pierwszy lincz? Zobaczymy jakim tropem pójdą miastowi ;]
|
Szowinista - 2013-10-05 10:20:37 |
Co prawda pierwszy lincz już za nami, ale nie ma sensu zakładać nowego tematu...
Nie możemy bronić Santino za wszelką cenę, bo się wkopiemy jak pierwsza mafia, ale z drugiej strony jak wyjdzie, że Santino jest winny, to ktoś bystry może odkopać pierwszy lincz i dojść, że głosy na Perry'ego wynikały z bronienia Santino. Obawiam się, że jeśli sprawa nie przyschnie, to jutro trzeba będzie trochę na Santino nagonić, żeby dać sobie potem alibi. Albo ubić go za 2 dni w mordzie, żeby nie wyszło, że jest winny. Ale na razie jeszcze bronimy się przed tym ruchem.
Jak rozkładamy głosy? Jeśli chcemy uratować Santino, to wypadałoby rzuci głos na Deskę i Sonka, ale tak, żeby się nie wjebać tam całą grupą. Niech ktoś też walnie w Real7fana, to łatwy do wybronienia cel, bo jest mierdą i napisał kulawego posta.
|
Murzyn - 2013-10-05 14:12:04 |
Borę Sonka, bo na niego nawołałem już w poście.
|
kibol^ - 2013-10-05 14:44:23 |
Z tego co pisałeś, to chcesz 2 głosy na sonka, 2 na deske, 1 na xenusa i reala. Z kogoś trzeba zrezygnować. Xenus raczej w linczu jest nie do odstrzelenia. Na Sonka i dechę były już jakieś wpisy, więc są do trafienia, real to mierda więc ktoś również może na niego zagłosować. Ja biorę sonka, zacząłem coś już o nim pisać, gdy wspomniał o kierowaniu się opisem mordu i podtrzymam to.
E: Albo mogę na deche zagłosować, bo gada na mnie i to będzie traktowane jako zwykły rewanż.
|
Szowinista - 2013-10-05 16:24:05 |
Xenusa odpuszczamy w linczu, trafimy go w mordzie. Jeśli jest detem, to hefaj nam zrobił niezłą przysługę.
|
kibol^ - 2013-10-06 14:20:40 |
I na kogo tutaj teraz głosować, żeby nie było podejrzeń. Jeżeli zagłosuję na reala( ma spore szanse na odpadnięcie) to 3 raz zagłosuję na osobę która ewentualnie odpadnie. A to już raczej nie będzie normalne. Z drugiej strony być może jest to jedyna szansa na uratowanie Santino, bo głosy na nich mogą być w miarę równe. Może ktoś napisze jeszcze coś, co da mi podstawy do głosowania na niego.
|
Murzyn - 2013-10-06 14:41:56 |
Na razie zostanę przy Sonku, ale może podgryzę trochę Safinetkę, bo wystawiła się na atak i można by się trochę podczepić. Mam też pomysł na wkopanie jej przy moim testamencie, jak mnie zlinczują.
E: Dobra panowie, taki post wysmażyłem, wolałem go tu wkleić, abyście mi doradzili, czy przypadkiem nie wkopałem nas:
"Xenus - testament po zbóju. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że była to zwykła ściema mafii, aby ogłupić miasto. Przy okazji przypieczętowuje mój zgon, bo jako potencjalny det/ksiądz, wskazany w poście przez hefaja byłem na celowniku mafii. I być może mafia zwyczajnie w świecie pomyślała, że jak mnie zdejmie, to podejrzenia za dwa dni spadną na Xenusa, jak nie zostanie zamordowany i zostanie zakatowany w linczu. Czyli sytuacja odwrotna. A tu i tak, i ja, i Xenus zginiemy, ale za to przy Xenusie nie pojawi się "WINNY". Zawsze to jakieś utrudnienie dla miasta.
Co do głosowania, na razie pozostanę przy Sonku, aczkolwiek propozycja Safinetki co do Gary'ego i Jacka jest dosyć sensowna."
|
Szowinista - 2013-10-06 18:50:43 |
Nie zlinczują Cię, bo padnie ona. Ale nie może paść decyzją OC, bo będzie zaraz ciepło wokół mnie. Dlatego też koniecznie musi mieć większość, dlatego też uważam, że jeden głos musi dostać od nas. Ale nie może to być głos mój, bo mam zamiar namawiać, żeby jej nie linczowano. Tylko napiszę tego posta na tyle późno, żeby nie zdążyli pozmieniać głosów. Ja chyba zagłosuję na ROMĘ, co uzasadnię w poście.
|
Murzyn - 2013-10-06 18:56:47 |
Ja też nie mogę na nią.
|
Szowinista - 2013-10-06 18:59:16 |
Wiem, Ty powinieneś bić w Sonka. Keita też nie może, bo trzeci raz trafi, więc zostają Matheo i Robo.
|
kibol^ - 2013-10-06 19:25:55 |
To ja walnę w reala. Będę się bronił, że mnie atakował.
|
Szowinista - 2013-10-07 16:55:35 |
Jeśli chodzi o dzisiejszy lincz, to chyba ściah poleci, wypadałoby mu w tym pomóc, ale rozsądnie. Mnie i Santino nic nie zaszkodzi, jutrzejszy lincz zapewne rozegra się między nami, więc to, że dziś znajdą nas blisko ciała ściaha i tak już nie ma znaczenia. Kwestia tylko, czy ktoś jeszcze chciałby się tam dla pewności znaleźć? Nie keita^, bo będzie trzeci raz przy zwłokach. To musi być Matheo albo Robo. Zaryzykujecie (oczywiście jeden z Was)?
Keita, pisałeś o kimś, że w niego walisz? Zdaje się wskazałeś Ero, więc możesz uderzać w niego. Matheo/Robo - w kogo celujecie?
|
kibol^ - 2013-10-07 19:01:18 |
Pisałem o Ero, mogę na niego zagłosować.
|
Szowinista - 2013-10-07 20:26:08 |
Jutro 3 z nas powinno głosować na Santino, chyba nie da się tego uniknąć. Santi oczywiście głosuje na kogoś innego (może na Gremlinsa?) i pisze śliczny testament. Zamieść go najpierw tutaj, żebyśmy wiedzieli, kogo wkopujesz.
|
Murzyn - 2013-10-07 21:24:25 |
Sorry panowie, że nic się nie udzielałem dziś, płyn chłodniczy zaczął mi się lać z silnika i cały dzień pierdoliłem się z naprawą. Nad testamentem będę jutro myślał, Romę i tak już nie żyje, zastanawiam się czy pocałunkiem śmierci nie poczęstować Jacka, pomyślcie też i wy nad moim testamentem.
|
Szowinista - 2013-10-10 19:29:36 |
Kilka uwag...
Póki się żrą między sobą, to nie wyskakujcie z nowymi kandydatami, podejrzanymi, bo się głosy rozmyją. A Matheo to w ogóle nie powinien na nikogo próbować zwalać podejrzeń. Sorry, ale tak jak ROMA ciśnie po Gremlinsie, że wiecznie ma wrażenie, że nieudolnie ściemnia, tak ja czytając Twoje posty mam zawsze przed oczami napis "MAFIA!!!!!". Wielki, czerwony i z dużą ilością wykrzykników. Już w zeszłej edycji Cię podejrzewałem, choć byłeś niewinny, a naganiałeś na winnego ROMĘ. Po prostu Twój styl pisania sugeruje mi od razu ściemę. Zresztą, nie tylko mnie, bo Marta twierdzi to samo.
Czekajcie z głosami póki możecie, obserwujcie sytuację. Gdy trzeba - podpinajcie się, gdy nie, możecie sprytnie głosować gdzieś indziej.
Robo, napisz, że nie miałeś czasu, bo pracowałeś, czy coś, ale postarasz się więcej udzielać, a jak chcą Cię odjebywać tylko za nieudzielanie się, to trudno Ci się bronić, bo to żaden zarzut, każdy może być zajęty.
|
kibol^ - 2013-10-10 21:46:24 |
Dobra, jutro prawdopodobnie odpadnie Rocky, chyba że w cudowny sposób się wybroni. Na mord padła propozycja monkeya, ja się do niej mogę dostosować jak nie padnie nic innego. Teraz ważniejsze jest, aby nie wpaść w głupi sposób. Jeśli wszystko wyjdzie z planem, to kolejnymi kandydatami do odstrzału będą pewnie ROMA oraz Joey ewentualnie cały czas real. I jakoś inteligentnie trzeba temu dopomóc. A wyjebanie któregoś z nich to byłby już spory krok do przodu. Ważne teraz, aby nie pisać nic głupiego i nie dać się wpakować jako podejrzani.
Robo, tłumacz się jakoś sprytnie z tego pojedynczego głosu na gacka i z ostatniego posta. Bo przez chwilę robiło się już gorąco wokół Twojej osoby.
My z matheo się ładnie dzisiaj ominęli w linczu, więc podejrzeń też nie powinno być.
|
MafiozoMatheo - 2013-10-12 06:49:26 |
Gary styl stylem, ważnie, że łykają to :) Myślimy już nad jutrzejszym mordem?\
|
Szowinista - 2013-10-13 09:41:30 |
Panowie, trzeba wziąć się do roboty, bo Was odjebią jednego po drugim i gra skończy się we wtorek. I to bynajmniej nie naszym zwycięstwem.
Chyba najbardziej stracony wydaje się w tej chwili Robo, a najmniej keita^, więc proponuję, żebyś cisnął w Robo, gdy będzie trzeba (w sensie cisnął głosem, a nie postami), ale jednocześnie po mordzie ciśnij Gremlinsa, że nikogo nie wybronił.
Matheo - ciśnij postami w Robo, ale jednocześnie w Reala. Możesz stwierdzić, że dla Ciebie ich kłótnia wydaje się reżyserowana po to, żeby jeden z nich swoim linczem oczyścił drugiego, więc proponujesz walnąć dziś jednego a w poniedziałek drugiego. Napisz, że chciałbyś dać pierwszeństwo Realowi, bo to mierda, ale jak miasto zadecyduje, że dziś Robo, to też nie masz obiekcji. Zarzut o głos na Santino możesz odeprzeć tym, że miał polecieć we wtorek, więc tak zagłosowałeś, a głosowałeś zaraz po linczu na ściahu, bo potem przez cały dzień byłeś w pracy/na wyjeździe służbowym i nie śledziłeś w ogóle gry.
Robo - spróbuj się trochę wytłumaczyć, choć raczej jesteś już spalony. Możesz odeprzeć zarzut o brak posta na przykład pisząc, że od początku mówiło się, że we wtorek walimy w Santino, więc zagłosowałeś przed wyjściem do roboty, a musiałeś popracować dłużej i nie zdążyłeś napisać posta. Do tego zarzut Reala odnośnie powoływania się na mój testament też możesz zbić - WR, Joey i keita też go rozkminiali a jakoś nikt ich za to nie ciśnie.
Keita^ - musisz bardzo lawirować i nie podpadać, bo prawdopodobnie do końca zostaniesz tylko Ty. Napisz Joeyowi, że obecnie zostało nas tak mało, że podejrzewasz niemal wszystkich, a sugestia, żeby Joeyowi nie darować ustawki z ROMĄ wynikała z tego, że akcja była głupia jak pomysł z Radą Miasta. Nie jest powiedziane, że w mafii zostały same milczki/ameby, więc gość, który przejmuje stery miasta i doprowadza do linczu 2 niewinnych automatycznie staje się podejrzany. Zarzuć mu, że wycytował mój testament a ominął ten fragment, idealnie pasujący do niego: "Wodziłem Was za nos, teraz wodzić będzie Was mój następca, żaden problem, graliśmy głośno i tańczyliście jak zagraliśmy, obstawiam, że dalej nasz człowiek będzie dyktował warunki i pokieruje amebami. Prosto ku zagładzie."
Dzisiaj musimy na 100% trafić mord. Dlatego Gremlins odpada jako ofiara, za duże ryzyko, że modli się za siebie. Trzeba koniecznie trafić, żeby zmniejszyć liczbę miastowych i żeby móc potem cisnąć Gremlinsa. Jeżeli dziś przypada kolej modlenia się za siebie, to luz, natomiast zastanówmy się, za kogo modli się ksiundz, gdy nie modli się za siebie. Ja bym się modlił za Ero lub Joeya, ale jego chuj wie, w końcu gdy powinien się modlić za siebie modlił się za mnie. Zastanówcie się więc, czy walimy w Ero jak było w planach, czy też w Joeya, bo są obaj groźni, a może bezpiecznie w gacka lub Hawkypeaka. Obu się nie zlinczuje, więc i tak trzeba zabić mordem, można któregoś teraz. Jako że jadę na turniej a potem do babci na obiad, musicie sami wybrać w zależności od sytuacji. Jak wrócę, to napiszę opis mordu, jeśli zdecydujecie, że to nie w Ero walimy.
Po udanym mordzie trzeba zacząć poddawać w wątpliwość rolę Gremlinsa.
Powodzenia.
|
Szczepan - 2013-10-13 10:05:24 |
Joey już powoli łyka żeby dziś jebnąć Reala. Jak jeszcze do tego podłączy się Gremlins to może uda się dzisiaj to zrobić. Wiem, że bede spalony i jutro mnie jebną, ale przynajmniej zaoszczędzimy jeden dzień. Trzeba poczekać jak rozwinie się sytuacja.
|
MafiozoMatheo - 2013-10-13 13:20:25 |
Robo jak jutro będą na Ciebie głosować to pójdę za nimi, bo nie będzie wyjscia.
|
Szowinista - 2013-10-14 09:00:18 |
Niech któryś, najlepiej Matheo (bo przyda się, jeśli to on da kilka dobrych rad), zarzuci Joeyowi, że upadł na głowę z tym stwierdzeniem, że kto nie współpracował przy jego planie ten jest podejrzany. Napisz mu coś takiego: Remis miał być między ROMĄ i Rockym, czyli jak już teraz wiemy dwoma niewinnymi, więc mafii było to absolutnie na rękę, żeby tam był remis, bo przecież żaden z mafijnych nie był zagrożony, a wręcz była duża szansa, że poleci dwóch niewinnych, bo przy remisie Gary mógłby zrobić wszystko - wybrać ROMĘ, wtedy drugi raz uratowany Rocky poleciałby w drugim linczu, wybrać Rocky'ego, wtedy pewnie poleciałby ROMA, chyba że najechałby na Joeya za ten głupi plan, wtedy mógłby polecieć Joey (nie wiadomo, czy niewinny). W sumie mógłbym nawet rzucić mionetą, a i tak by to wyszło z korzyścią dla mafii.
Napisz, że co prawda Ty zwyczajnie nie miałeś czasu, bo cały dzień byłeś w trasie (cokolwiek, jakaś wiarygodna ściema), więc nie torpedowałeś planu celowo, lecz przecież gdybyś był w mafii, to byś dążył do tego, żeby on wszedł w życie.
Napisz to swoimi słowami i stylem.
Potem jak znajdę czas napiszę jakąś dużą analizę ludzi, jak będziesz miał czas i ochotę, to też ją możesz wrzucić jako swoją, może się uratujesz. Keita jest raczej nie do ocalenia.
|